Postawiona w stan oskarżenia
Tuż przed Świętami szkolna klasa zamieniła się w salę sądową, a uczniowie 7c przyjęli na siebie role sędziego, obrońcy, oskarżyciela, świadków i publiczności, gdyż na lekcji j. polskiego odbywał się sąd nad Balladyną. Było niemal jak w prawdziwym życiu - płomienne przemowy, przedstawianie dowodów, przesłuchania świadków, emocje oskarżonej oraz zgromadzonej publiczności, dbałość sędziego o porządek rozprawy i o to, by na zakończenie wydać sprawiedliwy, bezstronny wyrok i wymierzyć zasłużoną karę. Trochę na poważnie, trochę z przymrużeniem oka spojrzenie na szkolną lektur.